Są to najczęściej widoczne na skórze objawy, że stajemy się dojrzałymi kobietami:

- skóra traci jędrność i elastyczność
- powstają przebarwienia 
- skóra traci zdrowy blask
- tracimy kolagen
- skóra staje się cieńsza i bardziej sucha

Jednak to wcale nie oznacza że zaraz będziemy wyglądały jak pomarszczone rodzynki, ja jako babcia jeszcze bardziej muszę trzymać się w świetnej formie, a mam na to sprawdzone sposoby.

Wiesz, że...
Skóra właściwa aż w 70-85% składa się z kolagenu i to dzięki niemu zachowuje swoją gęstość, sprężystość i elastyczność, a więc to wszystko, co decyduje o jej młodym wyglądzie i braku zmarszczek.
 
Nie ma tak dobrze, 
już po 25 roku życia, kolagenu zaczyna ubywać w skórze, badania dowodzą, że tracimy go około 1% rocznie. Proces ten dodatkowo potęgują czynniki zewnętrzne, takie jak promienie UV czy smog. 
 
Pierwsze zmarszczki pojawiają się około 30 - tki, początkowo są one zlokalizowane w górnej partii twarzy tzw. kurze łapki, następnie w dolnej – zmienia się owal twarzy, a  związane jest to z opadaniem tkanek i wiotkością skóry.

I wtedy już leci...
Po 40 - tce już mamy wiele oznak muśnięcia czasem, brak elastyczności skóry, przebarwienia, znika zdrowy blask skóry, tracimy kolagen, który jak klej łączy komórki.

Po 45 roku,
pojawia się tzw. dolina łez, zarysowują się tzw. chomiczki. Zmarszczki mimiczne są utrwalone, zaczynają opadać kąciki ust i powieki, co nadaje twarzy smutny, zmęczony wygląd, itd.
 
Między 45 a 55 rokiem, jest to najczęściej okres menopauzy, na skutek zmiany pracy hormonów skóra staje się cieńsza, mniej sprężysta i sucha, traci zdrowy koloryt i blask, coraz bardziej widoczne są na niej naczynka i przebarwienia. 
Zmniejszona elastyczność powoduje utrwalanie się zmarszczek.

Są to naturalne procesy, których nie unikniemy, tak nas stworzyła natura. Natomiast, daje nam ona także możliwości, żebyśmy mimo zmieniającej się fizjonomii, mogły dobrze się czuć i dobrze wyglądać we własnej dojrzałej skórze.
Mogłabym wymieniać mnóstwo czynności przeciwstarzeniowych, które mogłybyśmy robić, jednak dziś zwrócę uwagę na dwie od których warto zacząć.

1. Prawidłowa pielęgnacja, gdyż 
oczyszczanie skóry to jeden z ważniejszych elementów codziennej rutyny pielęgnacyjnej.
 
* wybieraj delikatne produkty myjące, polecam pielęgnację dwuetapową
* regularnie wykonuj peeling, pomoże skórze regenerować się i ułatwi wchłanianie składników z kosmetyków do pielęgnacji. 

2. Odżywianie
Trzej muszkieterowie, to podstawowy i wystarczający zestaw kosmetyków upiększających, zgodnie z zasada im mniej tym więcej.

Serum to kosmetyk silnie skoncentrowany, wnika głęboko w skórę i tam już zaczyna działanie.

Krem to okład i balsam dla skóry, tworzy na jej ochronną powłokę. Porcja dodatkowego kolagenu. Ujednolica koloryt skóry. 

Krem pod oczy wygładzi zmarszczki mimiczne, rozświetli spojrzenie, g
łęboko odżywi skórę wokół oczu, pozostawiając ją wizualnie młodszą i wypoczętą. 
 

3. M
asaże i ćwiczenia mięśni twarzy.

Masaże wzmacniają działanie kosmetyków, oraz widocznie mogą poprawić Twój wygląd. Wykonując masaż czy ćwiczenia pobudzasz produkcję kolagenu i elastyny. 
Prosty zabieg pielęgnacyjny, a pobudzi Twoją skórę „do życia”, odżywi, poprawi mikrokrążenie oraz przepływ limfy. 
 
Dłonie potrafią zdziałać cuda; poprawisz owal twarzy, uniesiesz policzki, zlikwidujesz chomiki, poprawisz kontur oka, a to tylko kilka przykładów jak w łatwy i naturalny sposób możesz na długo zachować promienny i atrakcyjny wygląd.

! Pij wodę, to najlepszy składnik młodości.
! Wyznaczaj choćby malutkie chwile na relaks.
! Ruszaj się, spacer, joga, fitness - cokolwiek. 
 
Ważne! 
Wszystko co robisz dla siebie DZIŚ, pracuje na Twoje JUTRO :)

Buziaki :)
M.